Dostałam jednak wyjątkowe zamówienie na kolczyki ze słynnym jęzorem. Projekt pochłonął kilka godzin z paroma przerwami. Już myślałam, że jest ok, wzięłam koraliki i znów coś nie pasowało. W końcu metodą prób i błędów doszłam do wymaganego i wymarzonego kształtu:)
Trójkątną bazę uplotłam z Toho Treasure natomiast frędzle to Toho round 15/0!!! 11stki niestety za duże, wzór się gubił.
Zdjęcia wyglądają tak:
Genialne! Ogromnie mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuń