środa, 19 lutego 2014

Mój trzeci raz

Wypadałoby znów zachwalać świetne koraliki piggy beads, ale nie będę się powtarzać:)
Dla miłej pani zrobiłam popularny ostatnio naszyjnik (może wisior? medalion?)
Całość w żółciach, czerni i hematycie, zawieszony na długim metalowym łańcuszku.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...